Teraz identyczne ubrania może nosić zarówno młodsze, jak i starsze pokolenie. Ich produkcją zajmuje się między innymi marka Hultaj Polski
Skąd pomysł na produkcję bliźniaczych ubrań dla rodziców i dzieci?
Która z nas nie pamięta tej niesamowitej chęci podkradania mamie ubrań? Dziewczynki chcą wyglądać jak Mamy, a chłopcy jak Ojcowie. Okazuje się jednak, że ta potrzeba dotyczy też dorosłych. Może jest tak, że dzieci dzięki temu czują się starsze, a dorośli młodsi? Zaczęliśmy od ubrań dziecięcych, i to nasi klienci namówili nas na dorosłe wersje.
Czym się inspirujecie tworząc Wasze ubrania?
Inspiracja to bardzo trudne zagadnienie. Może być nią wszystko – rozmowa z przyjacielem, spacer, kolor liści. Czasem pomysł wyskakuje z najmniej oczekiwanego miejsca. Myślę, że dokładnie tak samo, jak kiedyś wymyślałam spektakle, teraz wymyślam ubrania. Po prostu temat pojawia się wtedy, kiedy jest gotowy.
Czy trudno jest stworzyć projekty, które spodobają się zarówno dorosłym, jak i rodzicom?
Wydaje mi się, że to kwestia intuicji – tego nie da się na zimno wymyślić nad kartką papieru. Czasami zaczynam rysować i w trakcie dopiero dowiaduję się od samej siebie, czy to się nadaje bardziej dla dziecka, czy dla osoby dorosłej. Czasami lekko podrasowujemy modele, tak żeby były bardzo do siebie podobne, ale spełniały oczekiwania klientów w różnym wieku.
Więcej informacji: www.sklep.hultajpolski.pl z Anną Jankowską rozmawiała: Justyna Zajdel, zdjęcia: Hultaj Polski
