Szukaj

Tradycyjny sklep vs zakupy w sieci – zwyczaje

Coraz więcej Polaków przekonuje się do zakupów w sklepach internetowych, chociaż wśród nas ciągle jest wielu tradycjonalistów, ceniących bezpośredni kontakt ze sprzedawcą. Jakie przekonania Polaków stoją za ich upodobaniami?

e-commerce 02
Konieczność zapłaty za dostawę zniechęca
Często nie tylko chęć uzyskania profesjonalnej porady od sprzedawcy, ale także możliwość obejrzenia produktu, który nas interesuje, jest argumentem decydującym o rezygnacji z zakupów online. Niektórych odstrasza także konieczność płacenia za przesyłkę. Przedstawiciele branży paczkowo-kurierskiej dwoją się i troją, aby zdobyć lojalność klientów, jednak część społeczeństwa wciąż pozostaje nieprzejednana. Osoby od dawna zaopatrujące się w Internecie na tej walce o klienta mogą tylko zyskać. Przykłady można mnożyć: szereg nowoczesnych usług, jak: odbiór w punkcie lub możliwość śledzenia przesyłki oferują niemal wszystkie firmy kurierskie i Poczta Polska. Cennik stworzony na potrzeby osób wysyłających wiele paczek otworzył nowe możliwości dla biznesu. Dzięki niemu sprzedawcy internetowi mogą zaoferować darmową wysyłkę po przekroczeniu określonej w regulaminie wartości zamówienia.
Możliwość zwrotu – tylko online
Niewielu konsumentów wie, że sprzedawcy w sklepach stacjonarnych nie mają wcale obowiązku przyjmować zwrotów towaru. Jeśli tak się dzieje, wynika to jedynie z ich dobrej woli. Inaczej sprawa przedstawia się w przypadku zakupów online. Tutaj sprzedawca ma obowiązek przyjąć zwrot dokonany w ciągu 10 dni. Klient nie musi podawać przyczyny. Od tej zasady istnieje jeden tylko wyjątek: jeśli dokonujemy zakupu w sklepie online, ale odbieramy towar osobiście. W takim przypadku nie ma zastosowania prawo dotyczące umów zawieranych na odległość.
Dlaczego nie chcemy kupować online?
Wielu entuzjastów kupowania w sklepach stacjonarnych ceni możliwość otrzymania produktu już w momencie dokonania transakcji. Wygląda więc na to, że nadal jesteśmy zbyt niecierpliwi, by czekać na listonosza, kuriera lub przedstawiciela Pocztex. Cennik sklepów tradycyjnych jest często mniej korzystny dla klienta niż ten w sklepach internetowych, a jednak nabywcy nadal wolą przepłacić niż ujawnić dane osobowe, których wymagają sprzedawcy. Konsumentów przeraża konieczność podania adresu, daty urodzenia, a nierzadko także innych danych. Nie każdy wierzy w bezpieczeństwo danych osobowych przekazanych sprzedawcom, mimo że przysługuje nam ochrona zapewniona ustawowo.
Brak zaufania
Dawniej przyczyną braku zaufania do sklepów internetowych mógł być lęk przed kupieniem kota w worku oraz niechęć do płacenia za dostawę. Istnieje jednak wiele tanich lub nawet darmowych opcji doręczenia towaru. Sprzedawcy często współpracują z firmami kurierskimi UPS, DPD, Siódemka, lub takimi firmami, jak InPost lub Poczta Polska. Cennik dla klienta biznesowego często jest korzystniejszy niż standardowe ceny. Działa w tym momencie stara zasada: gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta. W tym przypadku korzystającą stroną jest klient.