Największy odsetek CPO wskazujących na wagę cyfryzacji zanotowano w Ameryce Południowej (47 proc.), a najniższy w regionie Azji i Pacyfiku (19 proc.). W regionie EMEA (Europa, Afryka i Bliski Wschód) było to 31 proc.
Szybkość wdrażania i poziom cyfryzacji w działach zakupów wciąż są dalekie od oczekiwań i przede wszystkim rosnących potrzeb. Jeżeli się to nie zmieni, to zamiast spodziewanego przez CPO wzrostu roli kierowanych przez nich działów, efekt może być zupełnie odwrotny – mówi Jakub Rosiecki, Starszy Menedżer w dziale konsultingu Deloitte.
Co ciekawe wśród poszczególnych branż największy odsetek menedżerów, którzy wierzą we wpływ digitalizacji na ich biznes odnotowano w sektorze publicznym (39 proc.). Na przeciwległym biegunie znajduje się branża energetyczna i produktów konsumenckich (po 18 proc.).
Mimo, że cyfryzacja zakupów jest wymieniana jako kluczowy czynnik w ich strategii, to aż 17 proc. ankietowanych firm w skali globalnej nie ma strategii cyfryzacji zakupów. W tym niechlubnym wyścigu przoduje region Azji i Pacyfiku (32 proc.). Zdecydowanie lepiej wygląda sytuacja w obu Amerykach. Cyfrowej strategii zakupów nie ma wypracowanych jedynie 14 proc. firm północnoamerykańskich i 11 proc. w Ameryce Południowej.
W których obszarach dyrektorzy zakupów widzą zastosowanie dla technologii cyfrowych? Przede wszystkim w obsłudze płatności (57 proc.). W Polsce takiej odpowiedzi udzieliło 46 proc. badanych. Zdaniem 56 proc. mogą być one użyteczne również w zarządzaniu zapotrzebowaniem, a w opinii 43 proc. badanych w zakupach operacyjnych. W Polsce ten ostatni obszar wskazało aż 62 proc. menedżerów.
Technologie, które najbardziej wpłyną na biznes w kolejnych dwóch latach to zdaniem ankietowanych liderów zakupów przede wszystkim zaawansowana analityka (54 proc. wskazań). Rok wcześniej było to 10 pp. więcej. Połowa ankietowanych jako główne korzyści wykorzystania analizy danych wskazała na optymalizację kosztów, a 48 proc. na poprawę efektywności procesów zakupowych.
Polscy CPO zamierzają inwestować przede wszystkim w aktualizację i unowocześnienie systemów ERP (92 proc, podczas gdy na świecie wskazało tę odpowiedź jedynie 33 proc. badanych). a na aktualizację i unowocześnienie narzędzi zakupów operacyjnych 77 proc. Pokazuje to, że polskie firmy zdają sobie sprawę z konieczności usprawnień w obszarze ewidencji wydatków zakupowych i poprawy wsparcia zakupów przez systemy ERP. – mówi Jakub Rosiecki. Na szczęście managerowie zakupów w Polsce zdają sobie sprawę z istotności rozwoju nowych obszarów wsparcia systemowego – naa analitykę stawia 85 proc. menedżerów w Polsce.
Polscy dyrektorzy nie wskazywali na robotyzację jako technologię mogącą mieć zastosowanie w zakupach, co jest istotnym sygnałem wskazującym na duży potencjał optymalizacji rodzimych przedsiębiorstw. Tymczasem robotyka umożliwia automatyzację powtarzalnych czynności, pozwalając jednocześnie skrócić czas realizacji procesów, ograniczyć liczbę błędów i obniżyć koszty w stopniu wyższym niż dotychczas wykorzystywanymi metodami – mówi Paweł Zarudzki, Lider robotyki procesowej w Dziale Konsultingu Deloitte – Robotyzacja pozwala na automatyzację żmudnych procesów np. wymagających logowania się do różnych rozproszonych systemów informatycznych, uspójniania danych, przetwarzania zapotrzebowań, zamówień czy obróbki faktur. Zakupy operacyjne są obszarem, który bardzo dobrze poddaje się robotyzacji – dodaje.
Polacy nie widzą problemu w braku kompetencji analitycznych, za to badanie pokazało brak dostępności zasobów w tym obszarze. W Polsce taka odpowiedź uzyskała 38 proc., podczas gdy na świecie było to 24 proc. W praktyce oznacza to, że mamy duży problem z dostępnością analityków – mówi Jakub Rosiecki.