Muzyka – jednym dodaje energii do pracy, innym utrudnia zebranie myśli. Jak te dwa przeciwstawne stanowiska pogodzić w biurze – przestrzeni, gdzie spotykają się najróżniejsze przyzwyczajenia, obowiązki i gusta?
Radio czy słuchawki?
Zwyczajem często praktykowanym w biurach jest wspólne słuchanie muzyki. To rozwiązanie wydaje się być jednak nieco problematyczne. Każdy z nas posiada bowiem odmienne upodobania związane z systemem pracy – jednemu najlepiej pracuje się w idealnej ciszy, drugi natomiast jest najbardziej produktywny przy akompaniamencie ulubionej stacji radiowej. Gdy zadania osób przebywających w jednym biurze znacząco różnią się wymaganym poziomem skupienia i zaangażowania, warto postawić na ciszę lub pracę w słuchawkach. Kwestię sporną stanowić może także dobór repertuaru – gdy pracujemy w dużym zespole, trudno zaspokoić potrzeby zarówno fana hip – hopu, jazzu, jak i rocka. Znacząco różnić mogą się także nasze preferencje dotyczące słuchanej stacji radiowej – komercyjne hity, audycje publicystyczne czy utwory instrumentalne? Niełatwo w takiej sytuacji podjąć decyzję, która zadowoli wszystkich. Możemy umówić się także, że każdego dnia tygodnia każdy z nas przynosi do pracy swoją ulubioną muzykę. Niestety to rozwiązanie także nie jest pozbawione wad – codzienne dopasowywanie się do odmiennych gustów współpracowników może stanowić nie lada wyzwanie. Inaczej sytuacja wygląda, gdy pracujemy w niewielkiej grupie osób, która posiada zbliżone upodobania dotyczące systemu pracy lub też wykonuje zadania wymagające podobnego poziomu zaangażowania. W takiej sytuacji o wiele łatwiej dojść do consenusu.
O wiele wygodniejszym rozwiązaniem jest skorzystanie ze słuchawek. Wtedy to zdecydować możemy się na dowolny gatunek muzyczny czy stację radiową. To rozwiązanie nie jest jednak idealne – odizolowanie się w ten sposób od zespołu utrudniać może komunikację i wspólne wykonywanie zadań. Korzystając ze słuchawek pamiętajmy, by muzyki słuchać z taką głośnością, która nie zakłóci pracy kolegów i koleżanek z biura.
Muzyka w biurze – za i przeciw
Jakie korzyści płyną ze słuchania muzyki w pracy? Ulubione dźwięki z pewnością ułatwią wykonywanie czynności rutynowych, powtarzalnych. Jak wskazują badania, praca przy akompaniamencie muzycznym wpływa pozytywnie na poprawę nastroju, co przekłada się na wzrost tempa wykonywanych zadań. Do słuchania muzyki w biurze łatwo się przyzwyczaić – po zmianie miejsca pracy na takie, gdzie zapomnieć musimy o ulubionej stacji radiowej czy płycie, nasza produktywność może ulec, przynajmniej w początkowym etapie, znacznemu pogorszeniu.
Wykonywanie obowiązków przy muzyce ma także wady – nie tylko może ona dezorganizować naszą pracę i dekoncentrować nas, lecz nawet powodować niebezpieczeństwo (np. gdy jesteśmy odpowiedzialni za obsługę skomplikowanych urządzeń). W przypadku zadań, które wymagają od nas dużego skupienia, słuchana przez współpracowników stacja radiowa czy płyta może znacząco nas rozpraszać, a wręcz irytować, co znacząco pogorszy jakość zadań, za wykonanie których jesteśmy odpowiedzialni.
A jak wygląda sytuacja w Waszym miejscu pracy – korzystacie ze słuchawek ,wspólnego radia, a może stawiacie na ciszę?
Foto: William Brawley, Attribution 2.0 Generic (CC BY 2.0)