Gdzie więc kupić świeżego kraba? Podpowiedzi udzieliła nam publikacja BBC informująca, że w ostatnim czasie słynny londyński targ rybny Billingsgate Market przeżywa oblężenie kupców z Chin
Kraby na tony
Wykupują oni masowo kraby jadalne cancer pagurus poławiane u wybrzeży Kornwalii. Chińczycy biorą tylko żywe samice, gdyż to właśnie one mają najwięcej poszukiwanego ciemnego mięsa. Główni odbiorcy to chińska klasa średnia, która woli je od krabów azjatyckich. Tygodniowo jeden kupiec wysyła ich samolotem do Chin ponad 30 ton, a popyt wciąż rośnie. W Polsce dobrze jest sprawdzić którego dnia tygodnia do danego miasta przyjeżdża świeży transport owoców morza, np w Krakowie i Katowicach jest to środa wieczór, a w Warszawie czwartek.
Wyprawa na rybny targ
Postanowiliśmy więc i my kupić świeżego kraba i przygotować go. W tym celu udaliśmy się o 6.00 rano w okolice Canary Wharf, gdzie znajduje się Billingsgate Market. Jak na giełdę świeżych towarów to wcale nie wczesna pora. Wie o tym każdy, kto odwiedza podobne przybytki w Polsce. Atmosfera dość typowa dla hurtowego targowiska. Tutejsi kupcy słyną z wulgarnego języka, ale praca w handlu tego właśnie wymaga. Jako klienci chcący kupić jednego kraba nie jesteśmy zbyt poważnie traktowani. Mimo wszystko nabywamy świeżego kraba w dobrej cenie. Za pierwszym razem na prawdę dajcie sobie spokój z wyborem gatunku. Tak, krab błękitny jest bardzo poszukiwany. Ale wystarczy kupić zwykłego, ważniejsze żeby był żywy i ruszał się, bo to gwarancja świeżości. Samice od samców łatwo odróżnić po budowie pancerza. Te ostatnie mają też większe szczypce. Uwaga, nie dotykajcie kraba gołymi palcami, jeśli szczypce nie są spięte, ponieważ zwierzę może łatwo uszkodzić dłoń!
Z kilogramowego kraba niewiele jedzenia
Ponieważ jesteśmy początkujący w przygotowaniu owoców morza, zasięgamy porady w internecie. Naturalnie jest sporo stron z poradami, ale żeby znaleźć tę dobrą trzeba trochę poszperać. Dlatego warto zrobić to wcześniej, zanim będziecie głodni. Dla nas najbardziej zaskakujące było to, jak bardzo pracochłonne jest zdejmowanie pancerza. Krab to nie krewetka! Ma solidny, złożony pancerz i o dziwo również rodzaj kostek w środku, więc mięso naprawdę trudno jest wydobyć. Bez wprawy zajmie Wam to nawet do godziny czasu! Dodatkowo większość masy to właśnie pancerz. Czy teraz już rozumiecie dlaczego paluszki krabowe mają tylko 10% mięsa kraba, a reszta to ryba?
Krab z cebulką, masłem i kolendrą
No dobra. Tak więc po ugotowaniu i obraniu kraba mamy w końcu na talerzyku porcję świeżego, delikatnego mięsa. Jest wiele przepisów, więc my ograniczymy się do tego najprostszego, ale całkiem smacznego. Otóż, na maśle trzeba zeszklić drobniutko posiekaną cebulkę, następnie dodać do niej mięso i smażyć ok. 10 minut na delikatnym ogniu. Na końcu dodać obficie kolendrę, gdyż właśnie to zioło dobrze wydobywa delikatny smak krabowego mięsa. Podawać z białym ryżem, gotowanym na sypko i białym winem.
tekst i zdjęcia: Szymon Wachal
