Skarpetki to niezbędny element codziennej garderoby, na który jednak większa część z nas nie zwraca większej uwagi. A co, gdyby do naszego standardowego stroju dołączyć skarpetki rodem z Kalifornijskiego Wybrzeża? Na taki pomysł na biznes wpadli twórcy marki Sugar Daddy. Postanowiliśmy dowiedzieć się nieco więcej na temat ich wyrobów.
Dlaczego akurat skarpetki?
Skarpetki to część garderoby, o której nie powinniśmy zapominać. To także tzw. produkt modowy pierwszej potrzeby, który nosimy codziennie więc postanowiliśmy zacząć produkować wysokiej jakości skarpety dostosowane do naszych wymagań. Poza tym na naszym rynku brakowało produktu dobrej jakości, typowo polskiego, który szedłby w parze z modą nie tylko na duże loga czy fikuśne wzorki.
Czym się inspirujecie projektując Wasze produkty?
Nasza inspiracją są lata 80 ubiegłego wieku i klimat Kalifornijskiego Wybrzeża, oldschoolowych sneakerów i wysokich basketowych skarpet. To także obecna vintage’owa moda, która powoli powraca za wielką wodą i mamy nadzieje że wkrótce rozwinie się u nas.
Kto najczęściej kupuje Wasze wyroby?
Przeważnie naszymi odbiorcami są młodzi ludzie ceniący sobie jakość, uniwersalność i również polskość. Na razie większość skarpet sprzedaliśmy face to face na Yard Sale, innych eventach albo spotykając się na mieście po kontakcie przez Facebook albo pocztą pantoflową.
Więcej informacji: www.facebook.com/sugardaddystore
Z twórcami marki Sugar Daddy rozmawiała: Justyna Zajdel, zdjęcia: Sugar Daddy
