Ponad stu biegaczy narciarskich wzięło dziś udział w zawodach Red Bull Bieg Zbójników, które odbyły się w Białce Tatrzańskiej. Jak na zbójników przystało – uczestnicy musieli wykazać się niezwykłą wytrzymałością i wolą walki. Najszybszy z nich okazał się Daniel Iwanowski, który ponad 6-kilometrową trasę pod górę pokonał w niespełna 19 minut!
15 lutego 2014r. przejdzie do historii, jako prawdziwe święto biegaczy narciarskich. Na starcie zawodów Red Bull Bieg Zbójników pojawiło się ponad sto osób gotowych do rywalizacji o tytuł najszybszego zbójnika. O godzinie 11:30 uczestnicy zgromadzeni na linii startu (dolna stacja kolejki Pasieka Express) wspólnie rozpoczęli bieg pod górę. Już pierwsze podejścia wyłoniły faworytów biegu, jednak prawdziwa przygoda była dopiero przed nimi. Specjalnie zaprojektowana trasa biegowa wymagała umiejętności zarówno podejścia pod górę, szybkich zjazdów, jak i radzenia sobie z przeszkodami. Walczący o zwycięstwo biegacze spotkali na swojej drodze m.in. niespodziewane nierówności i drewniane bale. 6,4-kilometrowa trasa wiodła na szczyt Jankulakowskiego Wierchu.
Red Bull Bieg Zbójników to pierwszy przygodowy bieg narciarski pod górę, łączący na trasie zarówno amatorów, jak i profesjonalistów. Swoich sił mógł spróbować każdy, jedyny warunek to skończone 18 lat i ogromna pasja do biegania na nartach.
Bieg ukończyło 81 mężczyzn i 19 kobiet. Najszybszy z całej stawki był Daniel Iwanowski z Białegostoku, który metę przekroczył po niecałych 19 minutach i to on zyskał miano zbójnika roku. Daniel będzie reprezentować Polskę w międzynarodowych zawodach Red Bull NordiX w Sztokholmie (marzec 2014).
Atmosfera zawodów była bardzo gorąca, zbójników takich jak ja, bardzo wielu. Każdy chciał wygrać i pokazać się z jak najlepszej strony. Dlatego rywalizacja była dość zacięta. Wszystko rozegrało się tak naprawdę na ostatnim podbiegu. No i udało się mi się wygrać. Oby więcej takich imprez.” – mówił zwycięzca zawodów.
W kategorii pań zwyciężyła Martyna Galewicz z Zakopanego. Uzyskując czas 21 minut 46 sekund uplasowała się na 13. miejscu w klasyfikacji generalnej.
Najważniejsze w takim biegu to żeby nie zakwasić organizmu, więc tempo trzeba było stopniowo podkręcać. Dlatego od początku starałam się trzymać w grupie tych szybszych zawodników i dopiero po 1,5 kilometra, gdy teren się wypłaszczył poczułam, że tu mogę zyskać przewagę i tak starałam się już dobiec do końca. Udało mi się ukończyć bieg i czuje się jak prawdziwa zbójniczka”. – powiedziała najszybsza uczestniczka zawodów Red Bull Bieg Zbójników.
Zawody rozegrały się w niepowtarzalnej zbójnickiej atmosferze!
Więcej informacji : www.redbullbiegzbojnikow.pl
Tekst i zdjęcia: Bieg Zbójników