Pewnego razu Laura Beltran potrzebowała szybko naprawić buty swojej córeczki, gdyż właśnie wybierały się na przyjęcie weselne do rodziny. Jak wiadomo dzieci szybko niszczą buty, więc wpadła na pomysł zrobienia naklejanej łatki, która miałaby ładny kolor lub wzór. Tak zrodził się pomysł na założenie projektu na Kickstarterze pod nazwą ShoeBumper, który skupia się na produkcji akcesoriów do samodzielnej, szybkiej naprawy obuwia dziecięcego. A co chyba najważniejsze, dzięki atrakcyjnemu wzornictwu, naprawione w ten sposób obuwie, wygląda często atrakcyjniej i ciekawiej niż oryginalne.
Projekt mimo, że wydaje się błahy – przecież to tylko łatka na dziecinne buty – wbrew pozorom może mieć duży potencjał biznesowy. W końcu byłby to produkt masowy, a obecnie naprawa obuwia przestała być czymś wstydliwym. Świadczy raczej o byciu świadomym konsumentem. Zresztą podobne rozwiązania od wielu lat funkcjonują na rynku w konkretnych niszach. Na przykład wśród deskorolkowców, którzy wyjątkowo szybko zużywają buty, używany jest płynny kej lub łata do butów Shoe Goo. Jednak ta marka, jest częścią większego przedsiębiorstwa, może się więc okazać, że kalifornijski ShoeBumper, jeśli nawet uzyska finansowanie, to zostanie sprzedany jako produkt większej firmie.