Tegoroczna edycja Bread&Butter, czyli berlińskiego festiwalu mody trwającego od 2-go do 4-go września, odbyła się pod patronatem internetowego sklepu multibrandowego Zalando. Jest to swego rodzaju znak czasu, że już nawet nie popularne sieciowe marki typu H&M, a dystrybutorzy nie szyjący ubrań dominują rynek mody. Ale czy na pewno? Ważnym punktem programu była właśnie demokratyczna kolekcja MARNI X Zalando. Impreza jest adresowana tak do projektantów jak i zwykłych konsumentów.
Dobór popularnych marek casualowych, sportowych i streetwearowych czyli Converse, Eastpak, G-Star RAW, Lee, Levi’s, Marina Hoermanseder X Hello Kitty, Reebok, Stance czy Vans jednoznacznie klasyfikuje imprezę jako bardzo demokratyczną i luźną. Taki przystępny i celowo kiczowaty styl wyróżnia zresztą tę imprezę na firmamencie weekendów mody. Wstęp dla zwiedzających kosztuje 15 euro, a materiały informacyjne mówią, że impreza jest adresowana do wszystkich zainteresowanych. Projektanci chwalą sobie bliski kontakt z klientami i możliwość czerpania od nich feedbacku. Uczestnicy z kolei mogli przekonać się na warsztatach organizowanych przez znane marki jak powstają ich produkty. A wszystko okraszone dużą porcją koncertów i wydarzeń towarzyszących, co zresztą od początku jest znakiem rozpoznawczym tej imprezy.
Zdjęcia: materiały prasowe Bread&Butter