Przez ostatnie lata coraz większą popularność zdobywają rowery elektryczne. Jednocześnie wokół nich rodzi się coraz więcej mitów, które nie do końca mają odzwierciedlenie w rzeczywistości, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że rowery elektryczne zdecydowanie różnią się między sobą. Czym zatem różnią się od tradycyjnych rowerów? Dlaczego aż tyle kosztują?
Mit 1 – E-bike jest zdecydowanie za drogi
Rowery elektryczne do najtańszych nigdy nie należały i zapewne w najbliższej przyszłości nie będą należeć. I nie należy zapominać, że płacąc za e-bike, obok ramy, pedałów i kierownicy, otrzymujemy również silnik, baterię czy komputer rowerowy.
Mit 2 – Najlepiej na rowerze elektrycznym czują się osoby starsze
Tak – na rowerze elektrycznym osoba starsza zajedzie dalej. Tak samo zresztą, jak każda inna osoba – niezależnie od wieku, płci i sprawności fizycznej. Dojazd do szkoły, podróże po mieście, a nawet jazda po terenach pagórkowatych – nie będą sprawiały problemów. Dzięki e-bike’om osoby starsze dotrzymają tempa młodszym członkom rodziny, a ci najmłodsi będą mogli pędzić obok swoich rodziców!
Mit 3 – Siła mięśni to podstawa – rowery elektryczne są dla wygodnickich i leniwych
To niezwykle popularny, ale nietrafiony osąd. Rowery elektryczne nie zwalniają nikogo z wysiłku. System e-bike’ów posiada po prostu funkcje, które w pewnych sytuacjach (np. jazda pod górę) ułatwia ich pokonywanie. Wjeżdżając pod górkę, jadąc pod wiatr czy po prostu pokonując dłuższą trasę, jazda będzie łatwiejsza.
Mit 4 – Po co stawiać na półśrodki – wystarczy kupić skuter
Jest taka opcja, że skuter będzie najlepszym wyjściem. Jednak należy wziąć pod uwagę fakt, że jazda na skuterze wymaga paliwa, a poruszać się można wyłącznie po ulicy (między samochodami i ich spalinami). W dodatku jedyna aktywność fizyczna jaką wykonujemy podczas jazdy skuterem to siadanie i wstawanie z niego. Nie mówiąc o irytującym rzężeniu.
Można pozostać aktywnym przez całą drogę, a wybór trasy to tylko kwestia pomysłu – można jechać ulicą, ale i między blokami czy przez parki. W absolutnej ciszy. Z pewnością korzystając z roweru elektrycznego będziesz bardziej eko!
Mit 5 – E-bike nadaje się tylko na ładną pogodę, bo w deszczu elektronika może zawieść
Mało kto lubi jazdę w strugach deszczu, ale na pogodę nikt nie ma wpływu. Podczas jazdy na rowerze, słoneczny dzień może niespodziewanie zmienić się w pochmurny, z porywistym wiatrem i opadami. Wiatr, deszcz i kałuże nie stanowią dla nich żadnego problemu. Oczywiście posiadanie odpornego na deszcz e-bike’a nie zwalnia z posiadania przeciwdeszczowego stroju.
Nie trzeba nikogo przekonywać, że rowery elektryczne, które wyposażone są w komponenty Shimano STEPS gwarantują najwyższą jakość i całkowite bezpieczeństwo, bo marka Shimano jest doskonale znana na rynku. Warto dodać, że wraz z zakupem systemu STEPS uzyskujemy dostęp do szerokiej sieci serwisów Shimano, więc jakiekolwiek usterki będą mogły zostać błyskawicznie usunięte.
Więcej informacji o Shimano STEPS znajdziesz na stronie: shimano-steps.com/poland/pl