Nowe trendy w zakresie urządzania imprez integracyjnych bardzo szybko są przeszczepiane i dostosowywane do krajowych realiów. I choć za pasem już jesień, zaś do końca roku pozostało mało czasu, to może jednak warto przegonić konkurencję? Zorganizowanie zupełnie innej niż wszystkie dotychczasowe imprezy jest możliwe!
Pracowników skutecznie motywować można na wiele sposobów. Zagraniczne wczasy są jednak już przeszłością. Współczesne kreowanie marki polega na pokazaniu, że firma nie jest nastawiona jedynie na zarabianie i pomnażanie wypracowanych zysków, ale również aktywnie uczestniczy w lokalnym życiu społecznym. I właśnie na pozywanie takiego, „ludzkiego” oblicza postawiły zagraniczne przedsiębiorstwa i korporacyjne odziały. CRS, czyli Corporate Social Responsibility to nie tylko forma integrowania pracowników i świetna zabawa, ale również praca na rzecz lokalnej społeczności, dzięki której zatrudnieni budują markę.
Aby zbudować coś trwałego…
Tradycyjna impreza integracyjna, która odbywa się w zupełnie innym mieście, może sprawić, że pracownicy poczują się nieswojo, będą zdenerwowani. Co prawda, profesjonalne firmy, które organizują takie wyjazdy doskonale wiedzą, jak przełamać bariery, to jednak trzeba liczyć się z pierwszą, dość negatywną reakcją pracowników. W przypadku eventu opartego na wspominanym powyżej CRS, całość imprezy skupia się w środowisku, które zatrudnieni znają. W tym przypadku mowa o połączeniu tego, co przyjemne, z tym, co pożyteczne. Pomoc w remontowaniu lokalnej szkoły? Sprzątanie uliczek? Rewitalizacja placu zabaw? Oto, jak pokazać, że firma interesuje się tym, co dzieje się wokół niej.
Co w tym szczególnego?
Taka impreza integracyjna to nie tylko jedna z bardziej oryginalnych form motywacji, ale przede wszystkim- to konkretne zyski. Pracownicy otrzymują dzień, w którym odchodzą od biurek. Mogą odpocząć, choć jednocześnie otrzymują konkretne zadanie do wykonania. Ponadto, integrują się, gdyż pracują w grupach. Ale i to nie wszystko! Okazuje się, że jako zespół – w jeden zaledwie roboczy dzień – mogą zbudować plac zabaw, odnowić szkolną klasę czy też posprzątać miasto! Bariera „niemożliwe” zostaje złamana raz na zawsze – pracownicy dostrzegają to, z czego dotychczas mogli nie zdawać sobie sprawy – w grupie są silniejsi i mogą praktycznie wszystko, włącznie z przegonieniem konkurencji, która ostatnimi czasy próbuje zdobyć lokalny rynek!
Budowanie marki
Takie spotkanie integracyjne – dla właściciela firmy – tylko pozornie jest stratą. Owszem, musi on zwolnić pracowników z wykonywania codziennych obowiązków, zamknąć firmę, ale… Przede wszystkim umacnia wizerunek przedsiębiorstwa. To niejako darmowa promocja w terenie. Każdy z pracowników może tego dnia ubrać firmową koszulkę lub kamizelkę odblaskową z nadrukiem loga firmowego. W ten sposób pracownicy budują markę i pokazują, że żadnej, nawet ciężkiej pracy się nie boją. Efekt? Ten widoczny jest nie tylko dla każdego mieszkańca danej dzielnicy, ale – po pewnym czasie – zauważalny także na firmowym rachunku. Zachodnie przedsiębiorstwa już się o tym przekonały – teraz czas na Twój biznes!
Więcej informacji: www.extremalnaintegracja.pl
Autor tekstu: Agnieszka Klimczak, zdjęcia: extremalnaintegracja.pl