Kanon muzyki elektronicznej to oczywiście Jean Michelle Jarre, Mike Oldfield czy Vangelis, ale tym razem prezentujemy bardziej współczesne kawałki, które absolutnie się nie nudzą. Wśród nich są m.in. takie numery, jak Gorillaz – „Clint Eastwood” czy Daft Punk – „Get Lucky”. Zobacz nasz top 3 i skomponuj własną playlistę.
1. Gorillaz – „Clint Eastwood”
Jednym z najciekawszych, a zarazem intrygujących projektów jest Gorillaz. „Clint Eastwood” czy „Dirty Harry” to dwa słynne single, które zna każdy, kto śledzi poczynania muzyczne. Co ciekawe, Gorillaz to nie zespół! Co prawda wiemy, że muzykę tę tworzą Damon Albarn znany z Blur oraz Jamie Hewlett. Jednak przez długi czas artyści nie zdradzali tożsamości i funkcjonowali jako wirtualny zespół.
Gorillaz to odpowiedź na plastikowe gwiazdy muzyki pop, sztucznie kreowane przez znane wytwórnie. Muzycznie to połączenie elektroniki i oldschoolowego hip-hopu ze starej szkoły. Zaskakują też teksty, ale skoro ich twórczość to wyraz buntu, nie ma co się dziwić, że wymyślają jak najgłupsze teksty.
2. Daft Punk – „Get Lucky”
Także Daft Punk wolą ukrywać swoją tożsamość – na koncertach występują w maskach! To dość zaskakujący image, gdyż tworzą muzykę, której nie muszą się wstydzić. Szybko zyskali sławę najbardziej znanego francuskiego „elektro-duetu” .
Wystarczy wymienić m.in. takie hity, jak „Digital Love”, „One more time”, „Harder, Better, Faster, Stronger„ i wreszcie taneczny „Get Lucky”. Wiele ich singli można zamieścić w tym rankingu, ale wybraliśmy ostatni z wymienionych singli jako godnego reprezentanta ich twórczości.
3. Massive Attack – „Paradise Circus”
Muzyka tworzona przez Massive Attack to zupełnie inny klimat niż Gorillaz czy Daft Punk. Melancholijne kawałki, piękny wokal i świetne kompozycje sprawiają, że ich płyty są idealne na wieczór. Jeśli jesteście fanami trip-hopu na pewno nie trzeba Wam ich przedstawiać!
Zespół uchodzi za twórcę gatunku i czołowego przedstawiciela, choć chętnie nawiązuje też do innych gatunków muzycznych, m.in. soulu, dubu, hip-hopu, popu, reggae czy nawet rocka. Jeśli jednak dla Was jest aż zbyt spokojnie, wybierzcie remiksy, np. „Paradise Circus” przerobiony przez Zeds Dead.
Wśród innych polecanych przez nas kawałków znalazły się numery takich wykonawców, jak m.in. The Prodigy, Major Lazer, Faithless czy też The Owl City. Warto posłuchać ich twórczości i skomponować własną ulubioną playlistę!
