Szukaj

Coraz więcej młodych ludzi w miastach jest fanami longboardu. Ale czy muszą oni zamienić deskę na spacery z dzieckiem, gdy zostaną rodzicami? Okazuje się że nie. Z pomocą przychodzi firma z Antwerpii, która wprowadza na rynek nowy produkt – longboard stroller.

 

 

[nggallery id=35]

Jak wygląda longboard stroller? Najprościej można go opisać jako dłuższą deskorolkę z zamontowanym wózkiem dziecięcym. Quinny Jet został zaprojektowany przez holenderską firmę Quinny, która słynie z rozwiązań dostosowanych do miasta i miejskiego stylu życia. Swoje produkty adresuje do rodziców, poszukujących zwrotności i mobilności produktu i zainteresowanych też stylem i modą. Projekt przeszedł już fazę testów oraz niedługo zostanie wprowadzony na rynek.

Pierwsze pytanie, które nasuwa się na myśl – czy jest to bezpieczne? Peter van Riet, pomysłodawca longboard strollera, tłumaczy że jest, ale najważniejszy jest rozsądek rodzica, bo mimo że Quinny Jet jest stabilny, to jazda po stromym zboczu z dużą prędkością mogłaby się skończyć tragicznie. Dziecko siedzące w wózku zabezpieczone jest pasami,więc przy normalnym użytkowaniu będzie czuło się jak podczas jazdy w normalnym wózku, jednak dla zwiększenia bezpieczeństwa producenci zachęcają do założenia dziecku kasku. Użytkownicy testujący produkt – zarówno rodzice, jak i ich dzieci zareagowali bardzo pozytywnie. Sam pomysłodawca testował prototyp wspólnie ze swoim czteroletnim synem.

Przestrzeń miejska stwarza wiele możliwości, a Quinny Jet umożliwia szybsze przemieszczanie się po mieście niż klasyczne wózki dziecięce, a także pokonywanie większych dystansów niż podczas normalnego spaceru. Jest też składany, co ułatwia transport. Jedną z przeszkód może być rodzaj nawierzchni, bo niestety nie każdy się nadaje do jazdy na longboardzie, np. kostka może stwarzać dyskomfort. Trzeba zastanowić się zwłaszcza nad komfortem dziecka. Quinny Jet pod tym względem może nie dorównywać wózkom, które mają zawieszenie i większe, dmuchane kółka amortyzujące nierówności nawierzchni. Trzeba więc wybierać gładkie asfaltowe alejki, ale to dotyczy jazdy na desce w ogóle.

Czy longboardstrollery zyskają zainteresowanie młodych rodziców? Wśród fanów longboardu na pewno. Póki co, reakcje są entuzjastyczne, a projekt zyskuje coraz więcej sympatyków również poza granicami Holandii. Kibicujemy inicjatywie i czekamy na rozwój produktu.

Strona internetowa projektu: www.longboardstroller.com

Tekst: Aleksandra Grodzicka. Zdjęcia: Peter Van Riet