Czy Polska jest gotowa na nowe megamiasto? Eksperci komentują wyzwania dla samorządowców
fot. Radosław Kaźmierczak
Jak sprostać wyzwaniom demograficznym, gospodarczym i społecznym, przed którymi stoją dziś polskie miasta? Czy budowa nowoczesnej metropolii o cechach megamiasta może być odpowiedzią na te potrzeby? Takie pytania stawiali sobie uczestnicy debaty „Czy w Polsce powinno powstać nowe megamiasto?”, zorganizowanej przez Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię (GZM) w Centrum Prasowym PAP
Polska stoi dziś przed koniecznością budowy silnych ośrodków miejskich, które będą w stanie konkurować ze swoimi odpowiednikami z Europy Zachodniej w kwestiach zapewniania mieszkańcom najwyższej jakości życia. Dyskusja o megamieście regularnie powraca w polskiej przestrzeni medialnej i wzbudza mieszane emocje. To w końcu ogromne wyzwanie, które powinno nie tyle opierać się na samej wielkości aglomeracji, co skutecznie łączyć ofertę rynku pracy, edukacji, transportu i infrastruktury z realnymi potrzebami lokalnych społeczności oraz wymogami zrównoważonego rozwoju.
„Wyzwaniem, przed którym stoimy, jest demografia. Nasza populacja zmniejszy się o około 30 proc. do 2060 roku, co będzie miało wpływ na wszystkie obszary życia – od rynku pracy, przez edukację, po dostęp do usług” – mówił Kamil Sobolewski, główny ekonomista, Pracodawcy RP. „Górny Śląsk i Zagłębie mają tę przewagę, że oferują dobre relacje między kosztami życia a zarobkami, dostęp do usług publicznych, a także przemysł i potencjał innowacyjny. To może być baza do budowy megamiasta nowego typu – nie tylko licznego demograficznie, ale bogatego w ofertę i wysoką jakość życia” – dodał.
Wyzwania demograficzne doskonale dostrzegają przedstawiciele Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, inicjatora debaty o przyszłości polskich miast:
„W dużych miastach jest wystarczający kapitał ludzki, społeczny, finansowy do tego, żeby były ośrodkami rozwoju. Mówiąc wprost, one ciągną gospodarkę kraju. W nich dzieją się innowacje, są wdrażane nowe rozwiązania czy technologie” – zauważył Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu GZM. „Teraz jest moment, pewnie jeden z ważniejszych, by zawalczyć o mieszkańców, nie tylko pod kątem liczebności, ale przede wszystkim jakości życia” – dodał.
W trakcie debaty bardzo ważnym wątkiem okazała się perspektywa… młodych. Pokolenie Z szturmem podbija rynek pracy, a w kolejce za nim jest Pokolenie Alpha – ekspertki przekonywały, że ich przedstawiciele mają inne spojrzenie na wiele kluczowych dla samorządów kwestii.
„Zetki są bardzo pragmatyczne. Liczy się dla nich dobrze płatna praca, zielona przestrzeń, dobra komunikacja i realne wsparcie ze strony miasta. To wszystko są policzalne elementy, które mogą skusić Zetki na tyle, że nie tylko zdecydują się gdzieś przeprowadzić, ale także zostać na stałe” – mówiła Maria Perschke, Market Insight Manager, Y&Lovers.
Z kolei dla młodszych „Alf” ważna jest relacyjność i współtworzenie.
„To pokolenie szuka miasta, które będzie mogło współtworzyć, decydować o jego losie. Alfy potrzebują miejsc, które pozwolą im eksperymentować i budować relacje. Dla nich kolektywne spędzanie wolnego czasu, podążanie za własnymi wartościami i różnorodność, której będą mogli na co dzień doświadczać, są bardzo ważne” – dodała Monika Zielenkiewicz, ekspert ds. badań jakościowych, BrainLab.
Nie zabrakło też świeżego spojrzenia na rynek pracy. Zdaniem Anny Hołdyńskiej, koordynatorki zespołu komunikacji i influencer marketingu w Grupie Pracuj, miasta przyszłości powinny tworzyć warunki do elastycznego łączenia życia zawodowego z prywatnym.
„Z naszych badań wynika, że 62% młodych ludzi szacuje, że w ciągu najbliższych lat znajdą pracę, która będzie do nich świetnie dopasowana. Oni chcą znaleźć w mieście dokładnie to, czego oczekują i nie pójdą na kompromisy” – mówiła ekspertka. „Młodzi jasno komunikują, że łączenie pracy z prywatnym życiem to nie fanaberia, tylko must-have. Oczekują więc elastycznych form pracy, dobrego transportu i miejsc przyjaznych do życia po pracy. Bo Zetki zostawiają pracę w pracy. Miasto, które to zrozumie, będzie miało realną szansę ich u siebie zatrzymać” – dodała Anna Hołdyńska.
Eksperci kultury zwracali z kolei uwagę na rolę tożsamości i nowych symboli.
„Trzeba szukać nowego symbolu, który wyróżni miasto i zbuduje jego pozytywny wizerunek – tak jak stało się to w Bilbao. Kultura może być siłą napędową rozwoju” – ocenił Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. Adam Kowalski, koordynator projektu Wielki Piec Huty Pokój w Rudzie Śląskiej, dodawał: „Dziedzictwo przemysłowe Górnego Śląska i Zagłębia to ogromna wartość. Wspólnotowość jest naturalnie wpisana w te przestrzenie i musimy to wzmacniać, by dalej budować siłę przyciągania tego regionu. Nowi mieszkańcy chcą się czuć zakorzenieni w danym miejscu i je współtworzyć, być częścią czegoś większego”.
Przed samorządowcami stoi nie lada wyzwanie – demograficzne, ekonomiczne, lifestyle’owe. Eksperci byli zgodni, że idea megamiasta jest nie tylko potrzebna, ale i możliwa do realizacji.
„Jestem przekonany, że GZM spełnia wszystkie warunki, żeby sprostać temu zadaniu. Już teraz obserwujemy, że połączenie sił i stworzenie metropolii miast było dobrym krokiem dla mieszkańców. Najwyższy czas, by skupić się na sile lokalnych tożsamości i wykorzystać je dla większego potencjału, by budować lepsze miasta dla naszych małych społeczeństw” – podsumował Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu GZM.
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.