Kiedy ostatnio jedliście rodzinny obiad na czystym obrusie, talerzach z dobrej porcelany i przy użyciu eleganckich sztućców? No cóż, nawet ci z nas, którzy umieją docenić dobrej jakości zastawę stołową idą na codzienne kompromisy. Używamy fajansowych talerzy z ubitymi brzegami, łyżki z różnych kompletów, a zamiast filiżanki kubka z zabawnym napisem. A czy nie lepiej byłoby celebrować życie jedząc codzienny posiłek na zastawie stołowej, której kształty i jakość wykonania inspirują? Dbałość o małe rzeczy to najprostszy sposób, by już dzisiaj zacząć żyć tak, jakbyśmy chcieli żyć w swoich marzeniach.
Liczy się każdy dzień
Zwykle mamy lepszą porcelanę zarezerwowaną na wyjątkowe, rzadkie okazje. Zwykle są to rzeczy obficie zdobione, może nawet rodzinne pamiątki. Przy codziennych posiłkach towarzyszą nam przedmioty tanie i toporne. Ale czy to znaczy, że nie można wybrać czegoś eleganckiego, ale jednocześnie minimalistycznego w formie, bez wzorów i nadającego się bez problemu do mycia w zmywarce? Okazuje się, że można. Nas zachwyciła linia z serii Urban Nature stworzona przez Villeroy&Boch, czyli markę która charakteryzuje się dyskretnym urokiem i elegancją. Z jednej strony są to lekkie, wykonane ze szlachetnej porcelany naczynia, a z drugiej charakteryzują się minimalistycznym designem, który zwyczajnie ułatwia użytkowanie. I przez słowo design rozumiemy tutaj pełną realizację zasady „forma podąża za funkcją”. Ta zastawa, oprócz tego że wygląda nietuzinkowo, jest po prostu niesamowicie praktyczna. Ważna jest też objętość jej poszczególnych elementów – talerze, filiżanki, miseczki i talerze, mimo iż mają niesamowicie zgrabną formę, to są bardzo pojemne. Nie zostały zaprojektowane dla krasnoludków, co często ma miejsce wśród modnych gadżetów dostępnych w sklepach z designerskimi rzeczami.
Zacznij swoją własną tradycję
Czy zastanawialiście się kiedyś skąd się wzięły stare, solidne rzeczy po dziadkach, na których znać dobre rzemiosło i ponadczasową sztukę projektowania użytkowego? Po prostu wiele lat temu nasi przodkowie nabywali rzeczy wysokiej jakości, takie z jakich byliby najbardziej zadowoleni. Być może takie zakupy były droższe, ale skoro przetrwały lata chyba się opłaciły? Zatem zamiast odkurzać stare rzeczy, czy nie lepiej byłoby zacząć własną tradycję rodzinną i kupować meble, dodatki czy właśnie zastawę stołową ze szlachetnych materiałów, które przetrwają lata i zawsze będą eleganckie? Drewno, porcelana, szlachetna stal – zawsze będą w modzie. Jeśli do tego dodamy wzornictwo nie to z supermarketu, ale takie, za którym stoi artysta, projektant to mamy dobrą rzecz użytkową. Nie, nie sztukę, bo tu nie chodzi o udawanie arystokracji, ale właśnie dobrą jakość na lata i styl, którego nie spotkamy łatwo we wszystkich mieszkaniach, niczym mebli i gadżetów z sieciowych domów meblowych.
Elegancja to nie duże pieniądze, tylko umiejętnego ich wydawanie
Malkontenci powiedzą pewnie, że to drogo kosztuje. Ale może zanim pozwolimy stereotypowi odebrać sobie kolejny raz szansę na poprawę jakości życia, warto sprawdzić ile rzeczywiście kosztuje np. zastawa stołowa dobrej marki. Jeśli za wysokiej jakości, wieloelementowy zestaw płacimy tyle co średniej klasy telewizor, to chyba nie ma żadnego usprawiedliwienia, by mówić o wysokiej cenie? Przecież taki produkt kupuje się rzadziej niż wspomniany telewizor! Pamiętaj, że jeśli twierdzisz, że jesteś miłośnikiem dobrej kuchni i umiesz gotować, a swoje dania serwujesz na zastawie rodem z baru mlecznego, nikogo nie zachwycisz. Wybór należy do Ciebie – czy wolisz pić poranną kawę z filiżanki, której ciężar jest niewiele większy od zawartego w niej napoju, a kształt cieszy oko, czy podnosić do ust siermiężny fajansowy kubek z promocji na stacji benzynowej.
Tekst: Redakcja Exclusivemag.pl, zdjęcia: materiały zewnętrzne
