Czy nowa generacja pracowników ma jakieś szczególne wymagania jeśli chodzi o środowisko pracy? Firma Google jest znana z biur, które pozwalają ludziom czuć się swobodnie, nieomal jak w domu. Są pracodawcy, którzy zapewniają stół z piłkarzykami, boisko do koszykówki albo hulajnogi dla szybszego przemieszczania się na drugi koniec budynku. Wszystko to jednak ma dość luźny związek z pracą.
Naszym zdaniem te udogodnienia, choć chwalebne mogą się szybko nudzić. Na tym tle ciekawie prezentuje się pomysł francuskiej firmy Oxelo Skateboards. Zainstalowali oni bezpośrednio obok biurek rampę deskorolkową, na której można na bieżąco testować produkty.
Nie chodzi tu o rozrywkę czy inspirację w pracy, choć przy okazji i te są dostarczane. Chodzi o to, że ludzie przed komputerami nie tracą bliskiego związku z produktem i emocjami, jakie on wywołuje. Pamiętajmy, że projektowanie i sprzedaż sprzętu sportowego to ciężka i odpowiedzialna robota dla inżynierów i marketingowców, konkurencja jest ogromna więc i praca wcale nie tak luźna jakby się mogło wydawać. Może zatem warto pójść tym tropem i zapewnić pracownikom biurowym bliższy kontakt z produkcją czy obsługą klienta? Podobne rozwiązanie zastosował lider rynku tytoniowego, który okresowo wysyła pracowników różnych działów do pomocy swoim przedstawicielom handlowym. Dzięki temu lepiej rozumieją rynek i szanują pracę swoich kolegów.
A teraz zobaczmy jak wygląda praca w tak zaaranżowanej przestrzeni:
Skate My Desk from Thomas Bevilacqua on Vimeo.
Foto: www.oxeloskateboards.com/
