Każdy chciałby umieć latać. Oglądanie ziemi z wysoka daje inną perspektywę, zmienia wszystko. Pewnie oglądaliście filmy ze skoków spadochronowych i zastanawialiście się, jakby to było lecieć swobodnie, a po wylądowaniu mieć poczucie, że odważyliście się na coś naprawdę wielkiego. To nie jazda kolejką piracką w wesołym miasteczku, ale doświadczenie, gdzie wszystko dzieje się naprawdę. Jednak dla większości skoki ze spadochronem pozostają tak nierealne, jak wyprawa na Mount Everest – ktoś tam był, ale to nie dotyczy mnie – myśli przeciętny człowiek. Tymczasem okazuje się, że spadochroniarstwo jest bardziej przystępne niż mogłoby się wydawać.
Można powiedzieć, że cała sprawa jest całkiem prosta. Trzeba znaleźć miejsce, gdzie organizowane są skoki, przejść krótkie szkolenie, wsiąść do samolotu i skoczyć. Aby maksymalnie ułatwić sprawę dla osób bez doświadczenia wymyślono skoki w tandemie, czyli wspólny skok z instruktorem, z którym jesteśmy spięci i który czuwa nad bezpiecznym przebiegiem skoku i lądowania. Dla tych, którzy uwielbiają się dzielić filmami i zdjęciami ze swoich wyczynów w mediach społecznościowych istnieje możliwość nakręcenia video z przebiegu skoku.
Pamiętacie jak to było, zanim nauczyliście się pływać? Pewne rzeczy wydają się niemożliwe, dopóki się ich nie spróbuje. Taka podniebna przygoda na pewno pozwoli nabrać więcej wiary w siebie, bo pokonujemy lęk przed skokiem, a w nagrodę dostaje się niezapomniane, pozytywne emocje. Ale może dla niektórych będzie to wstęp do czegoś więcej? Prawdziwi pasjonaci skoków spadochronowych uczynili z nich swój sposób na życie, podróżują by skakać, wykonują w powietrzu akrobacje, biją rekordy w skokach grupowych. Brzmi nierealnie? Cóż, nigdy nie będziesz wiedzieć jak to jest, póki przynajmniej raz nie spróbujesz!
Tekst: Jan Strzelba, fot. Gonzo fan2007 CC BY 2.0