Fotografia żywności to obecnie jeden z najmodniejszych trendów w dziedzinie fotografii. W jaki sposób stylizuje się potrawy do sesji zdjęciowych tak, by wyglądały na jeszcze bardziej apetyczne? Jakich tricków należy unikać? O tajnikach fotografii żywności postanowiliśmy porozmawiać z twórcami pracowni fotograficznej Jedzenie jest piękne – Anną Grudzińską – Sarną oraz Kamilem Sarną.
Skąd pomysł na tego typu działalność? Dlaczego akurat fotografia żywności?
Z wykształcenia jestem dietetykiem. Jedzenie zawsze było istotną częścią mojego życia. Po pięciu latach pracy w Centrum Leczenia Otyłości poczułam, iż zajmowanie się „wnętrzem jedzenia”, liczenie kalorii, układanie diet i wpajanie pacjentom zakazów i nakazów jest znacznie mniej ciekawe niż jego „zewnętrze” oraz cały anturaż, związany z posiłkiem.
Fotografią zajmujemy się już od czasów studenckich. Wówczas razem z moim obecnym mężem, założyliśmy profil w jednych z banków zdjęć, co pozwalało rozwijać nam podstawowe umiejętności niezbędne w fotografii studyjnej. Później razem studiowaliśmy w krakowskiej Szkole Kreatywnej Fotografii. Pomysł na zajęcie się tą konkretnie dziedziną fotografii jest zatem wynikiem połączenia naszych zasobów i dyscyplin, w których się kształciliśmy.
Czy istnieją jakieś ogólne zasady dotyczące fotografowania jedzenia, o których należy pamiętać?
Fotografia kulinarna z uwagi na obiekt, jego rozmiary i sposób przedstawienia jest dziedziną czerpiącą głownie z fotografii martwej natury, fotografii reklamowej i makrofotografii. W zależności od tego, do czego potrzebujemy zdjęcie, inaczej będziemy traktować obiekt, inaczej operować światłem, inaczej komponować kadr.
Jeśli chcemy sfotografować danie w sposób apetyczny i jednocześnie zasugerować klimat, wprowadzić nastrój, możemy z powodzeniem korzystać ze światła zastanego, fotografować posiłek częściowo zjedzony w intencjonalnie niedbałej scenerii. Taki trend zdecydowanie dominuje na blogach kulinarnych. Natomiast jeśli wykonujemy serię zdjęć produktów, które będą funkcjonować razem w katalogu, załóżmy dla producenta sera, i mają po prostu prezentować ten produkt w sposób apetyczny, będziemy korzystać ze światła sztucznego, które jest stabilne. Dzięki temu każdy produkt będzie identycznie oświetlony. Nie będziemy również w takim przypadku korzystać z dużej ilości dekoracji. W fotografii reklamowej każdy rekwizyt, jego kolor i lokalizacja na zdjęciu ma znaczenie. Nic nie jest przypadkowe. Chyba jedyną wspólną zasadą jest to, iż zawsze powinniśmy myśleć do czego potrzebne jest zdjęcie, gdyż to decyduje o tym jakie światło wykorzystać, jaką głębię ostrości zastosować, jakie powinno być tło, czy i jakich rekwizytów użyć itd. No i to, że jedzenie jest modelem, który szybko traci swą świeżość, dlatego zanim zaczniemy je fotografować, powinniśmy ustawić wszystkie pozostałe elementy, sam obiekt zaś umieścić na planie na końcu.
Jak „od kuchni” przebiega proces stylizowania potraw?
Nie lubimy, gdy jedzenie staje się niejadalne na skutek stylizacji, lub kiedy oszukuje się odbiorcę fotografując np. twaróg zamiast lodów. Nie używamy chemikaliów ani barwników, by poprawić jego kolor. Takie rzeczy bez żadnego kłopotu można poprawić w postprodukcji. Często natomiast zdarza się nam mechanicznie kształtować wygląd dania. Np. poprzez zastosowanie wykałaczek czy zszywaczy by coś przytwierdzić lub zwiększyć objętość albo wkładanie do talerza z zupą „podpórki”, która zabezpiecza np. kawałki warzyw przed utonięciem. Kiedy robimy zdjęcia w restauracji sugerujemy kucharzom, aby np. nie gotowali warzyw zbyt długo, żeby nałożyli potrawę w określony sposób, zmniejszyli porcję w stosunku do tej rzeczywistej, nie oblewali jej sosem zbyt obficie itp. Niektóre potrawy są bardzo trudne w stylizacji. np. dania jednogarnkowe, które pływają w sosach. W takich przypadkach dobrze jest na powierzchni dania umieścić kawałki warzyw czy mięsa, sugerujące z czego składa się potrawa. Można też zagrać tłem i adekwatną dekoracją, które swoim kolorem czy wzorem podkreślą charakter dania i uczynią zdjęcie bardziej interesującym.
Dziękujemy za rozmowę.
Link do strony pracowni fotograficznej Jedzenie jest piękne: www.jedzeniejestpiekne.com
Rozmawiała: Justyna Zajdel, Zdjęcia: www.jedzeniejestpiekne.com