Szukaj

[nggallery id=11]

Przykładowe ekrany z aplikacji Mood Up

Aplikacje do tworzenia list zadań, prowadzenia darmowych rozmów czy do edycji zdjęć – bez tego typu narzędzi chyba nikt z nas nie wyobraża sobie dzisiaj swojego smartfona. W dobie nowoczesnych telefonów, twórcy takich narzędzi coraz częściej swoje projekty kierują również do najmłodszych użytkowników. Postanowiliśmy sprawdzić najciekawsze aplikacje dla dzieci oraz przeprowadziliśmy mini test wśród rodziców maluchów.

 

 

 

 

 

 

Duckie Deck to projekt polskich twórców, którzy wyróżniony został w konkursie LAUNCH Education & Kids – znalazł się tam w gronie 30 najlepszych firm i swoją działalność rozpoczął od Stanów Zjednoczonych. Przeznaczony jest on dla dzieci w wieku od 2 do 5 lat. Duckie Deck to proste gry dotyczące tematów takich, jak nauka kolorów, dbanie o środowisko naturalne czy mycie rąk. Skonstruowane zostały one w sposób mający na celu rozwój umiejętności zarówno strategicznych, jak i analitycznych dziecka. Po zakończonej grze, rodzice mają dostęp do serii wykresów obrazujących wyniki oraz postępy malucha. Aplikacja ta dostępna jest zarówno na przeglądarki komputerowe, urządzenia mobilne, jak i na Samsung Smart TV.

Maluchom z pewnością spodoba się również aplikacja Jak narysować? (dostępna w AppStore, kosztuje 1,59 Euro). Działa ona w sposób następujący – na podstawie ruchów ołówka prezentowanych na ekranie, dziecko odtwarza je, ucząc się rysować coraz to trudniejsze postaci. Zabawie towarzyszą lektorzy, a każde pociągnięcie można wielokrotnie cofać oraz powtarzać. Mamy tu także możliwość zmiany koloru ołówka czy jego grubości. Dzięki tej aplikacji dziecko nauczy się rysować zarówno psa, dinozaura, jak i Statuę Wolności oraz wiele innych postaci. Stworzony obrazek można na końcu pokolorować.

Wyrabianie nawyków u dziecka to niezwykle ważne, lecz niełatwe zadanie. Z pomocą przychodzą nam jednak twórcy aplikacji MoodUp (bezpłatna, dostępna w Google Play), która ma zachęcić naszą pociechę to codziennego mycia zębów. Każdorazowo czynność tą odnotować można w specjalnym kalendarzu, a za systematyczność dziecko otrzymuje nagrodę – specjalną odznakę w kształcie zwierzaka. Jeżeli aplikację zainstaluje również kolega lub koleżanka naszego malucha, będą mogli oni nawzajem monitorować swoje postępy.

Warto zapoznać się także z aplikacją Poznawaj swoje ciało (dostępna na iPada, kosztuje około 7 złotych). Dzięki niej, dzieci nauczyć mogą się poszczególnych części ciała, układów i organów wewnętrznych organizmu. Ciało poznają one tutaj poprzez układanki, kolorowanki i zgadywanki. Aplikacja ta to także kompendium wiedzy, dzięki któremu dziecko dowie się np. jak działa serce czy ile zębów ma człowiek. Każda z tych informacji przeczytana może zostać przez lektorkę.

To tyle teorii. Postanowiliśmy przeprowadzić mały test na odbiorcach tego typu aplikacji czyli dzieciach. Poprosiliśmy znajomą parę (rodziców pięcioletnich bliźniaczek), by zainstalowała aplikacje Poznawaj swoje ciało oraz Jak narysować? i pokazała je pociechom. Oto co powiedzieli:

Zuzi najbardziej spodobała się aplikacja do rysowania, w szczególności część, kiedy może stworzyć rysunek kota oraz kościotrupa. Polubiła także zwierzęcych lektorów, w szczególności żyrafę Grażynkę, którzy w przystępny sposób opisują kolejne ruchy. Gdy pierwszy raz pokazałam jej aplikację zajęło ją to na prawie godzinę. Najpierw rysowanie, potem kolorowanie poszczególnych postaci – nie mogła się oderwać i nie miała żadnego problemu z jej opanowaniem. Hania natomiast, wolała aplikację „Poznawaj swoje ciało”. Najbardziej spodobało jej się układanie szkieletu i kolorowanie mięśni. Z zainteresowaniem słuchała też ciekawostek czytanych przez lektorkę, zwłaszcza tych o mózgu. Wyruszając w dłuższą trasę z dziećmi chyba zaczniemy korzystać z aplikacji. Wcześniej woleliśmy dawać dziewczynkom książeczki czy zabawki, ale zauważyliśmy, że aplikacje zajmują je na dłuższy czas i już szukamy kolejnych.”

Może zatem telefon i tablet to nie tylko gadżet i zabawka ale także dobre narzędzie edukacyjne?