Szukaj

Cheat meal nie zburzy Twojej diety

Stosowanie zbilansowanej diety i hektolitry potu wylewane na siłowni w niezwykle korzystny sposób wpływają na nasze ciało. Ważne jednak, żeby wszystko robić z głową. Zbyt drastyczne zredukowanie ilości jedzenia może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. Aby do tego nie dopuścić, warto czasem zrobić sobie wolne od restrykcyjnego liczenia kalorii i zjeść tzw. cheat meal, czyli oszukany posiłek. Nie tylko nie zburzy naszego planu żywieniowego, ale może nam nawet pomóc uzyskać wymarzoną sylwetkę.

Czym jest cheat meal?
Cheat meal to określenie często pojawiające się wśród osób wiodących aktywny tryb życia. Używa się go w sytuacjach, kiedy raz na jakiś czas pozwalamy sobie na odstępstwo od rygorystycznej diety. Na oszukany posiłek mogą składać się różne potrawy, na które nie moglibyśmy sobie pozwolić, realizując określony plan żywieniowy. Niektórzy decydują się na ukochaną pizzę, inni na burgery. W konwencję cheat meal idealnie wpasowują się też włoskie makarony czy popularne dania kuchni chińskiej.
Cheat meal a nasza waga
W dbaniu o własną sylwetkę najważniejsza jest systematyczność i silna wola. Zależnie od celu, jaki sobie postawimy, zmienia się typ diety, który będzie najodpowiedniejszy. Starając się zgubić zbędne kilogramy, ograniczamy ilość spożywanych kalorii i rezygnujemy między innymi z dań typu fast food. Nasza uwaga zaczyna się koncentrować wokół sałatek, chudego mięsa czy sushi. Należy mieć na uwadze, że drastycznie obniżając ilość przyjmowanych kalorii zaburzamy poprawne działanie organizmu, a nasz metabolizm znacznie zwalnia. Organizm przestawia się na tryb „oszczędności” przygotowując się na gorsze czasy. Wtedy nawet najzdrowsze potrawy nie pozwolą na osiągnięcie wymarzonego efektu. Niemal wszystko, co zjemy, zostanie zgromadzone w postaci tłuszczyku. Cheat meal może stanowić bodziec dla naszego ciała, prowadząc do przyspieszenia spalania kalorii. Zjedzone okazjonalnie pizza, makaron, kebab czy burger nie tylko więc nie zburzą naszej diety, ale mogą też się jej przysłużyć!
Świadome jedzenie
Utarło się, że najzdrowsze jedzenie to takie, które przygotowujemy sami. Nie jest to do końca prawda. Obowiązki służbowe, cały dzień spędzony na uczelni czy w szkole oraz obowiązkowy trening skutecznie zniechęcają nas do gotowania. W dobie wszechobecnego wzrostu świadomości, dotyczącej zdrowego trybu życia, także restauracje coraz chętniej w swoim menu uwzględniają potrawy korzystnie wpływające na nasz organizm, serwując dania w lokalu, ale też na wynos. Nie musimy wcale wychodzić z domu, by zjeść pełnowartościowy posiłek.
Mając na uwadze wiele trendów, które na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat zadomowiły się w naszym kraju, uprawianie sportu i dbanie o dietę wpłynęło na nas niewątpliwie bardzo korzystnie. Po całym tygodniu wyrzeczeń i ciężkich treningów z czystym sumieniem możemy pozwolić sobie na małe oszustwo. Bardzo dobrym pomysłem jest traktowanie cheat meal’a jako nagrody. Będzie ona motywowała nas do dalszej pracy, nie niosąc jednocześnie żadnych negatywnych konsekwencji w pogoni za idealną sylwetką, bez względu na to, czy zjemy pizzę, burgera, makaron, czy bardzo słodki deser. Jednak cheat meal będzie działał na naszą korzyć jedynie wtedy, gdy będziemy sobie na niego pozwalać okazjonalnie.
Oszukany posiłek jest niezwykle popularny wśród osób, które dbają o własną figurę. Z jednej strony korzystnie wpływa na nasze ciało, stymulując je do dalszej pracy, z drugiej – pozwala na odciążenie psychiki i zmotywowanie do dalszej pracy. Cheat meal to niezwykle pomocne narzędzie podczas kreowania własnej sylwetki. Ważne jest tylko, aby nie zamienił się on w oszukany dzień, tydzień lub miesiąc.