Longboardy + motoryzacja to już nie nowość, przełomem była chyba reklama Mercedesa z udziałem madryckich Longboard Girls Crew (film na końcu artykułu). Od tego czasu longi stały się synonimem ekologicznej i nieco hipsterskiej jazdy po mieście. Dlatego też świat deskorolki wyraźnie zdystansował się od longboardingu mimo, że ten sport ma z deskorolką wspólne korzenie. Tymczasem producenci samochodów wyraźnie go polubili. Lexus po wyprodukowaniu pierwszego hoverboarda, który był raczej ciekawostką niż prawdziwą deskorolką, właśnie wypuścił na rynek longboard. I jest to normalny longboard, który można kupić w salonie i jeździć na nim po mieście, a nie na specjalnym torze, jak to miało miejsce z eksperymentalnym hoverboardem. Oceńmy zatem ten produkt, który już na pierwszy rzut oka, budzi pozytywne odczucia.
Blat
Deska jest płaska z lekkim delikatnym concavem. Wprawdzie nose i tail są wąskie niczym u klasycznych dropdownów umożliwiając pełny przechył, podczas pokonywania szybkich i ostrych zakrętów, to jednak ten longboard jest bardziej miejskim cruiserem niż deską do downhillu. Zresztą tail wycięty w fisza niczym oldschoolowa deska surfingowa jednoznacznie kojarzy się z cruisingiem. Wystarczy dodać, że deska jest wykonana z dodatkiem drewna bambusowego, żeby wyobrazić sobie jej zachowanie podczas jazdy. Prawdopodobnie jeśli blat dotknie nawierzchni przy skakaniu deska nie złamie się, gdyż bambus jest niesamowicie elastyczny.
Design
Deska – czego się można było spodziewać – ma motoryzacyjny styl i stylistycznie jest bardzo dopracowana. To nie jest składak. Kolory, wzornictwo i materiały są harmonijnie dobrane i tworzą wymarzoną całość. Jakość wykonania jest bardzo wysoka – wystarczy podkreślić, że np logotyp na blacie jest wykonany jest w formie intarsji z drewna typowego dla kokpitów Lexusa.
Tracki i koła
Lexus w oficjalnej informacji prasowej nie podaje kto jest producentem tracków, ani kół, ale zakładamy, że firma motoryzacyjna w tej kwestii może dysponować własną technologią opracowaną na bazie doświadczeń firm deskorolkowych. W każdym razie mamy tutaj reverse-kingpin tracki gwarantujące doskonałą skrętność. Koła to 83A-70mm, a więc absolutna miejska klasyka. Łożyska ABEC-7 to w lonboardach standard. Tracki zamontowane w wycięciach sprawiają, że deska nie leży przesadnie wysoko.
Cena
Nową deskę można kupić u niemieckich dealerów Lexusa za całkiem przystępną sumę 199 euro, a po odbyciu jazdy próbnej dowolnym modelem Lexusa otrzymuje się rabat w wysokości 25%. Biorcą pod uwagę jakość wykonania i markę można powiedzieć, że deska jest warta swojej ceny i oceniamy ją dobrze. To nie gadżet reklamowy firmy, która próbuje podpiąć się pod modne trendy, tylko wykonany z szacunkiem dla branży longboardowej kawał dobrej deski. Polecamy, gdyż produkt wygląda na nieprzekombinowany i skonstruowany faktycznie do jazdy.
Tekst: Redakcja Exclusivemag.pl, zdjęcia: materiały prasowe Lexus