Wypoczynek w jednym z nadmorskich kurortów czy tydzień w górach? W ten właśnie sposób większość z nas spędza upragniony urlop. Co byście powiedzieli na małą odmianę? Zapraszamy na wakacje z… winem!
Enoturystyka (z języka greckiego oinos – wino) to obecnie jedna z najszybciej rozwijających się dziedzin przemysłu turystycznego. W jej ramach oferowane są wyjazdy do regionów winiarskich, w czasie których turyści mają okazję, nie tylko zobaczyć, w jaki sposób produkuje się wino (bądź to w winnicach, czy w gospodarstwach winiarskich), lecz także wziąć udział w degustacji czy lokalnym święcie winiarskim. To także niepowtarzalna szansa, by poznać ludzi pracujących przy produkcji tego trunku, zapoznać się z lokalną kuchnią, a także odpocząć, dla odmiany, nie w luksusowym hotelu, lecz w, specjalnie przygotowanych na tą okazję, gospodarstwach enoturystycznych. Szlaki winne zwiedzać można w pojedynkę, warto skorzystać także z oferty wyjazdów zorganizowanych, które proponuje coraz większa liczba biur podróży.
Jakie rejony powinniśmy odwiedzić, jeżeli chcemy poczuć prawdziwy klimat winnych szlaków? Oprócz, znanych nam wszystkim, kierunków, takich, jak Francja, Włochy, czy Węgry (odwiedzane przez największą liczbę polskich enoturystów), polecić można także Hiszpanię, Portugalię czy Austrię, a miłośnikom odległych wypraw, Nową Zelandię czy Argentynę.
Turystyka winiarska to w Polsce stosunkowo nowe zjawisko, coraz więcej osób zaczyna jednak dostrzegać uroki tego typu wyjazdów. Rejonami naszego kraju, do których najczęściej udają się enoturyści są, przede wszystkim, Małopolska (z setkami niewielkich, kilkunastoarowych plantacji) oraz Podkarpacie. Znaleźć można tam ponad 150 winnic, z których prawie 1/3 przyjmuje turystów pragnących dowiedzieć się nieco więcej na temat produkcji tego trunku. Winnice znaleźć można w okolicach miejscowości takich, jak Rzeszów, Krosno, Jasło czy Strzyżów. Kilka lat temu, w celu promocji regionu, utworzony został Podkarpacki Szlak Winnic, do którego należy ponad 40 obiektów z całego województwa. Projekt ten zakłada także pomoc rolnikom, którzy zainteresowani są uprawą winorośli oraz tworzeniem miejsc, które umożliwiałyby rozwój tego typu turystyki.
Innym rejonem Polski słynącym z winnej tradycji jest województwo lubuskie, na terenie którego, z inicjatywy Zielonogórskiego Stowarzyszenia Winiarskiego, powstał Lubuski Szlak Wina i Miodu. Ma on długość ponad 300 km i liczy sobie 14 przystanków, na których, oprócz winnic, zwiedzić można m.in. Muzeum Wina, Muzeum Etnograficzne, czy przydomowe sklepiki, w których, poza przeróżnymi rodzajami wina, znaleźć można unikalne, lokalne wyroby, takie, jak pyłek kwiatowy, czy wosk pszczeli.
A co Wy sądzicie o tej formie spędzania urlopu? Wolicie wylegiwanie się na plaży czy może skusilibyście się na wakacyjne zwiedzanie winnic?
Foto: philosophygeek, Attribution-ShareAlike 2.0 Generic (CC BY-SA 2.0)
