Szukaj

Ekspresy kapsułkowe – test przydatności w biurze

Czy ekspresy kapsułkowe to dobre rozwiązanie na kawę w biurze? Postanowiliśmy to sprawdzić w naszym teście. Celem nie miało być porównanie ich z tradycyjnymi ekspresami ciśnieniowymi czy przyjrzenie się, jak wypadną między sobą. Skupiliśmy się na cechach tego typu sprzętu istotnych w codziennym użytkowaniu w przestrzeni biurowej. Przeprowadzone przez nas porównanie jest całkowicie subiektywne. Pomiary temperatury czy grubości cremy zostawiamy baristom. Nas interesuje sprawne zaparzenie kawy, która oprócz dawki kofeiny dostarczy też tego, co towarzyszy nam podczas wizyty w kawiarni, czyli radości jej konsumpcji.

[nggallery id=7]

Kawa to dla wielu z nas rytuał, bez którego nie wyobrażamy sobie dnia. To nie tylko napój, lecz także chwila zasłużonego relaksu i odskoczni od pracy. W ostatnim czasie w naszym kraju kawa z ekspresu stała się pewnym symbolem ewolucji i powrotu do dobrego smaku. Wraz z ekspansją kawiarni do powszechnego obiegu weszły terminy związane z kawą. Picie zalewanej kawy z fusami zaczęło być postrzegane jako tani substytut. Od pewnego czasu uczestniczymy też w światowych trendach np. wzrostu popularności kawy na wynos. Dla niektórych papierowy kubek noszony ostentacyjnie stał się wręcz wyznacznikiem stylu.

Za to w biurze kawa z ekspresu ciągle zarezerwowana jest dla gabinetu szefa. Czasem pracownicy mają dostęp do ekspresów przelewowych w kuchniach czy automatów vendingowych. Tylko w najlepiej wyposażonych biurowcach prawdziwy ekspres jest do dyspozycji pracowników. Powodów jest wiele – wysoka cena, mała wydajność czy duże gabaryty tego typu maszyn – to tylko niektóre z nich. Przełomem okazało się pojawienie ekspresów kapsułkowych.

Specjalnie dla Was wypiliśmy dziesiątki filiżanek kawy, aby sprawdzić czy ekspresy kapsułkowe to rzeczywiście alternatywa dla ciśnieniowych, która pozwoli wyjść dobrej kawie do ludzi.

W naszym teście skupiliśmy się na następujących kwestiach:

1. Ogólna przydatność ekspresu do użycia w biurze: łatwość uruchomienia, ilość zajmowanego miejsca, łatwość uzupełniania wody, czyszczenia, możliwość użycia naczyń różnego rozmiaru.

2. Jakość i design – ciśnieniowy ekspres do kawy to obiekt o znaczeniu prestiżowym. Pytanie jak ekspresy kapsułkowe radzą sobie z aspirowaniem do tego wizerunku?

3. Smak kawy i wszystko co składa się na rytuał jej parzenia, zaczynając od opakowania kapsułek, otwarcia pudełka z kapsułkami, załadowania kapsułki, samego parzenia, aromatu, wyglądu zaparzonej kawy, przygotowania mleka, aż po smak napoju.

Na rynku dostępnych wiele typów urządzeń. Część z nich opiera swój marketing na marce producenta kawy, a część na prestiżu producenta samego ekspresu. Czasem jedno i drugie idzie w parze. W połączeniu z wielością smaków, wersji z modułami do kawy mrożonej lub napojów innych niż kawa robi się z tego całkiem pokaźna kategoria. Nie będziemy jednak tworzyć jej klasyfikacji. Kiedy będziecie kupować ekspres do biura też nie wykonacie całościowej analizy rynku, tylko wybierzecie pierwszą rozsądną propozycję. Do testów wybraliśmy Tchibo Cafissimo oraz Nespresso, ponieważ to właśnie te firmy wyraziły zainteresowanie testami przez naszą redakcję.

Ekspres Tchibo Cafissimo

Ekspres robi dobre wrażenie dzięki zwartej sylwetce i elementom dodającym mu profesjonalnego charakteru. Są to dysza i pokrętło do spieniania mleka oraz solidna chromowana dźwignia do ładowania kapsułek. Testowaliśmy zarówno klasyczną wersję srebrną (pierwszy model na rynku, już niedostępny) jak i unowocześnioną, sprzedawaną obecnie. Nasz ekspres był odcieniu fioletowym, dostępne są także inne kolory. Oba prezentują się elegancko i bezpretensjonalnie. Nowa wersja została wzbogacona między innymi o poprawiające jej wygląd chromowane detale. Dobrze prezentuje się w zwykłym, urządzonym bez ostentacji biurze. Należy dodać, że istnieją mniejsze wersje bez modułu do spieniania mleka, ale te naszym zdaniem wizualnie są zbyt domowe.

Jeżeli chodzi o łatwość jego uruchomienia, to warto podkreślić tutaj intuicyjność Cafissimo – każdy program wyposażony jest w osobny przycisk, dzięki czemu przygotowując nasz ulubiony rodzaj kawy trudno się pomylić. Do wyboru mamy trzy jej rodzaje – espresso, cappucino i przelewowa. Zarówno w sklepach stacjonarnych Tchibo, jak i na stronie marki kupić można całą gamę kapsułek. Oznacza to, że mamy do dyspozycji ogromną liczbę kombinacji gatunków kawy, które można zaparzać na trzy różne sposoby. Jest w czym wybierać i można eksperymentować.

Ekspres wyposażony jest w kompaktowy pojemnik na wodę. Niestety, sam proces jej nalewania okazał się nieintuicyjny. Zgodnie stwierdziliśmy, że wieczko mogłoby być czytelniej oznaczone.

Jeśli chodzi o dyszę do spieniania mleka to z definicji jest to rozwiązanie nieco bardziej absorbujące. Najpierw należy zlać nadmiar wody do filiżanki, a po spienieniu wyczyścić dyszę, z której kapie mleko, co generuje konieczność użycia serwetek. Należy też pamiętać, aby nie przesadzać z czasem spieniania mleka. Zbyt długie spienianie spowoduje, że po dodaniu mleka kawa będzie za gorąca. Ale to już kwestia wprawy osoby przygotowującej.

Bardzo przydatnym elementem ekspresu jest otwierana podkładka na magnes, dzięki której mamy możliwość użycia naczyń różnego rozmiaru – od dużego kubka po małą filiżankę. Ekspres jest wysoki więc wejdzie nawet duży kubek.

Czyszczenie ekspresu przebiega bezproblemowo, a to dzięki możliwości rozłożenia poszczególnych części na czynniki pierwsze. Niestety, jeśli chcemy umyć metalową tackę, moduł do kapsułek i dodatkowo uzupełnić pojemnik z wodą, nie obejdzie się bez koszyczka na naczynia, aby przenieść wszystko do łazienki. Pamiętajmy, że niewiele biur ma możliwość ustawienia ekspresu w bezpośrednim sąsiedztwie zlewu.

Kawa z kapsułek Tchibo Cafissimo

Opakowanie kapsułek jest estetyczne i czytelnie oznaczone. Rozmiar pojedynczej kapsułki przypomina nieco większą śmietankę do kawy w plastikowym kubeczku.

Zaczynamy! Samo załadowanie kapsułki za pomocą dźwigni jest intuicyjne. Jeszcze tylko wybrać program i pierwsze krople kawy pojawiają się na dnie filiżanki. Nie ma możliwości pomylenia się. Cały proces, choć łatwy, daje poczucie pewnego rytuału przypieczętowanego zapachem świeżo parzonej kawy. Wygląd napoju jest dobry, chociaż crema mogłaby utrzymywać się nieco dłużej bez rozwarstwienia.

Jeszcze tylko zamieszać i można próbować. Jest całkiem nieźle! Jeśli w ciągu kilku minut, bez odrywania się od pracy można przygotować kawę tej jakości to jesteśmy zdecydowanie na TAK!

Przeprowadzając nasz test postanowiliśmy także zbadać, co znajduje się wewnątrz kapsułek. Jak widać na zdjęciach jest to wyłącznie mielona kawa, szczelnie zapakowana, gdyż aromat jest doskonały. Każda kapsułka zaopatrzona jest we własny filtr, który uniemożliwia przedostanie się fusów do filiżanki. Ale skoro już wysypaliśmy zawartość kapsułki, trzeba sprawdzić jak smakuje zalana wrzątkiem w filiżance. I tutaj widać całą wartość ekspresu ciśnieniowego na kapsułki. Kawa zalana wrzątkiem smakowała wprawdzie bez zarzutu – normalna, przyzwoitej jakości kawa – ale w porównaniu do tej samej kawy zaparzonej z kapsułki, za pomocą ekspresu, jest wręcz przepaść w jakości.

Ekspres Nespresso

Teraz kolej na Nespresso. Musimy przyznać, że sprzęt zaskoczył nas swoją oryginalną bryłą, jakością materiałów i wykonaniem. Jest naprawdę elegancki, wręcz designerski. No ale marka producenta DeLonghi, który znamy z naszego tradycyjnego ekspresu ciśnieniowego pozwala tego oczekiwać. Partnerami Nespresoo są DeLonghi i Krups, to te firmy produkują dla nich maszyny. Bez modułu spieniania mleka sprzęt jest całkowicie kompaktowy. Z jednej strony to, że zajmuje bardzo mało miejsca jest niewątpliwym atutem, ale z drugiej nieco ginie w naszym kąciku gastronomicznym. Chciałoby się, żeby swoją posturą był troszkę okazalszy.

Zanim zaczniemy parzyć kawę, Nespresso zaskoczy nas kilkoma detalami. Na uwagę zasługuje pojemnik na wodę, wykonany z grubego, krystalicznie przeźroczystego tworzywa, który można ustawić w dowolnym położeniu – za ekspresem, po jego lewej lub prawej stronie. To doskonałe rozwiązanie, gdyż zmieści się zarówno w głębokiej, ale wąskiej wnęce, jak i na płytkim blacie. Skoro już o tym mowa również kabel zasilania można dowolnie przestawiać, a jego wtyczka ozdobiona aplikacją białego plastiku to już prawdziwa klasa!

Kolejny praktyczny szczegół to łączenie poszczególnych elementów ze sobą za pomocą magnesów. Przypomina to nieco układanie budowli z klocków. Doskonale sprawdza się przy podkładaniu wyższych naczyń gdyż dolną tacę po prostu odsuwa się na bok. Niestety, naprawdę wysoki kubek trzeba ustawić skośnie nawet po zdjęciu tacki.

Jak się okazuje nie tylko dolna taca jest łatwa do demontażu. Za nią kryje się pojemnik na resztki wody oraz koszyczek na zużyte kapsułki. Okazuje się bowiem, że Nespresso umożliwia parzenie wielu kaw po kolei bez usuwania zużytej kapsułki. Są one gromadzone w pojemnym koszu co pozwala zaparzyć po kolei nawet pięć i więcej kaw. Rewelacja! Ograniczeniem będzie prędzej dość mały zbiornik wody. Koszyczek na kapsułki ma jednak pewien minus. Przy pierwszym wyjęciu można nie zauważyć, że leży on luźno na pojemniku z resztkami kawy. Nie wiedząc o tym za pierwszym razem rozsypaliśmy jego zawartość na ziemię. Nie zmienia to faktu, że hurtowe parzenie kolejnych kaw uznajemy za najważniejszy atut, przydatny zwłaszcza podczas spotkań z klientami.

Ładowanie kapsułek jest całkowicie intuicyjne. Zwyczajnie wrzuca się je w luźny otwór o kształcie kapsułki. Następnie zasuwa masywną klapką, której zamknięcie automatycznie uruchamia proces parzenia. Ilość wody, a więc i rodzaj kawy ustawia się przyciskami dotykowymi na obudowie. Brak jest przycisków oznaczonych konkretnymi rodzajami kawy, co wpisuje się w minimalistyczny styl ekspresu.

Kawa Nespresso

Parzeniu kawy towarzyszy przyjemny dźwięk i aromat. Wizualnie napój wygląda doskonale, a crema utrzymuje się długo. Smak kawy oceniamy wysoko. Kolejny raz byliśmy zaskoczeni, że bez tradycyjnego ekspresu ciśnieniowego, jedynie po wrzuceniu kapsułki po chwili mamy w filiżance gotowe espresso. Testowaliśmy kapsułki zarówno z czystą kawą jak i z naturalnymi aromatami. Za każdym razem przygotowana kawa miała wyrazisty, zdecydowanie odróżniający się od pozostałych zapach i smak. Zarówno wygląd pudełek z kapsułkami jak i nazewnictwo smaków w udany sposób budują aurę ekskluzywności.

Również w przypadku kapsułek Nespresso, postanowiliśmy sprawdzić ich zawartość. Wewnątrz znajduje się jedynie zmielona kawa i maleńki filtr zabezpieczający przed wydostaniem się fusów. Kapsułka jest wykonana w całości z powlekanego aluminium. Podobnie jak w przypadku poprzedniego testu zaparzona zawartość kapsułki daje przyzwoitej jakości kawę. Różnica między kawą przygotowaną przez ekspres, a zalaną w filiżance jest diametralna.

Czy kapsułki zdają egzamin?

Tak. Odpowiedź jest pozytywna. Ekspres kapsułkowy jest alternatywą dla tradycyjnego ekspresu ciśnieniowego w pracy. Kawa zaparzana przy jego pomocy różni się od prawdziwej kawy z kawiarni. Jest to oczywiste, ponieważ zaparzana jest w inny sposób. Niezadowolenie z tego faktu i wszelkie porównania uważamy za nieuzasadnione. To trochę tak, jakby ktoś kupujący auto klasy kompakt spodziewał się komfortu limuzyny.

My jesteśmy zadowoleni, że w końcu możemy szybko zaparzyć dobrą kawę dla siebie i naszych gości za cenę wielokrotnie niższą niż kawa z najbliższego lokalu na wynos. Równie dobrze sprawa ma się z całą otoczką wokół parzenia kawy. Mimo pełnej automatyzacji atmosfera niesamowitości wokół używania ekspresu została zachowana. Po kilku filiżankach wydało nam się to nawet na swój sposób groźne, gdyż zachęca do wypicia większej niż zwykle liczby filiżanek. Zasada działania jest prosta. Nie mamy już ochoty na kolejna filiżankę sypanej kawy, ale jeśli możemy szybko mieć aromatyczną kawę z ekspresu to łatwiej damy się skusić. Trzeba więc pilnować, żeby nie przesadzać z kolejnymi filiżankami.

Lekcja marketingu wg Tchibo

Wykonane przez nas testy skłaniają do kilku ciekawych refleksji. Po pierwsze maszyny tego typu stworzyły całkowicie nową kategorię kawy parzonej ciśnieniowo. Dzięki nim ekspres ciśnieniowy może kupić każdy. Podobnie jak w drukarkach samo urządzenie stało się jedynie swoistym programem lojalnościowym do zakupu materiałów eksploatacyjnych. Z tą różnicą, że w przypadku kawy trudno szukać tańszych zamienników kapsułek.

Co do nowego rynku jesteśmy pod stałym wrażeniem tego jak marka Tchibo rozwinęła własną sieć dystrybucji i zawojowała rynek zupełnie nową kategorią sklepów. Kiedy w galeriach handlowych sklepy zabiegają o klienta w Tchibo zawsze jest pełno ludzi. I czy można sprzedając kawę jednocześnie konkurować ze sklepami oferującymi wyposażenie domu czy odzież? Okazuje się, że nic tak nie nastraja do zakupów jak chwila spędzona na kawie. Zwłaszcza kiedy można się jej napić w sklepie.

Ale zaraz zaraz. Kolejna kawka, a zużyty kubeczek wędruje do śmieci? Czy to aby odpowiedzialne podejście do naszego środowiska? Odpowiedź znaleźliśmy na stronie Nespresso. Okazuje się, że podobnie jak tonery do drukarek te kapsułki można odesłać do recyclingu – recyclingu aluminium.

Poniżej przedstawiamy wybrane informacje o produktach firm, które odpowiedziały na nasze zaproszenie przesyłając materiały prasowe.

Tchibo Cafissimo Duo – Ten najmniejszy na świecie ekspres na kapsułki (19 x 19 x 20 cm) to nie tylko stylowy, kompaktowy wygląd, ale również prostota wyboru funkcji. Jedyny w swoim rodzaju, podwójny system ciśnieniowy, zapewniający dwa poziomy ciśnienia parzenia kawy o mocy do 15 barów pozwala w prosty i szybki sposób przygotować aromatyczne espresso oraz subtelną caffè crema. Nowoczesne wzornictwo ekspresu i obudowa w sześciu, modnych kolorach sprawiają, że będzie on ozdobą do niewielkiej kuchni, czy biura.

Bosch Tassimo T55 – Dodatkowy przycisk +/- daje Ci możliwość zwiększenia lub zmniejszenia mocy aromatu napoju, który przygotuje specjalnie dla Ciebie, a dzięki wbudowanemu, przezroczystemu zbiornikowi na wodę, natychmiast otrzymasz komunikat o konieczności jej uzupełnienia. Nowością, która dba o jeszcze głębszy aromat i Twoją najwyższą ocenę jego pracy jest wbudowany filtr Brita Maxtra, znacząco obniżający zawartość kamienia w wodzie. Dołączona do ekspresu specjalna kapsułka serwisowa to kolejna zaleta na liście sporządzonych ideałów. To dzięki niej szybko dokonasz czynności odkamienienia i bez problemu utrzymasz ekspres w stanie czystości. Przyjemną chwilę zapomnienia, ukrytą pod kodem kreskowym T-DISC, odkryje przed Tobą inteligentny system ich odczytywania. Dzięki skanowaniu kodu z kapsułki, system natychmiast rozpoznaje rodzaj napoju i dostosowuje wszystkie niezbędne parametry, a więc ilość wody, czas parzenia i temperaturę.

Nescafe Dolce Gusto Genio – Przygotowanie pysznej kawy nigdy nie było aż tak proste! Wystarczy za pomocą podświetlanego kółka wybrać odpowiednie proporcje wody wedle własnego uznania lub wskazówek podanych na kapsułce, wcisnąć przycisk, a ekspres przygotuje dla Ciebie taki napój jak lubisz. Nie musisz już wychodzić do kawiarni, by rozkoszować się smakiem puszystego Cappucino, aromatycznej Latte Macchiato Caramel, czy intensywnego Espresso. Ekspres Nescafe Dolce Gusto Genio wykorzystuje ciśnienie aż 15 barów. To gwarantuje, że z każdej kapsułki Nescafe Dolce Gusto zawierającej wysokiej jakości kawę mieloną wydobywany jest najlepszy smak i aromat.

Nescafe Dolce Gusto Creativa – Bardziej doświadczeni kawosze mogą wybrać „tryb ręczny” i samodzielnie dozować ilość wody. Gdy znajdą idealne proporcje, za pomocą trybu „mój sposób”, mogą je zapisać w pamięci ekspresu, który już zawsze będzie serwował ich ulubioną kawę.

Nescafe Dolce Gusto Piccolo – W tym sezonie królują kropki. Limitowana edycja ekspresu Nescafe Dolce Gusto Piccolo w serduszka, zaprojektowana przez Agathę Ruiz de la Pradę, była bardzo dużym sukcesem, dlatego postanowiliśmy kontynuować współpracę z projektantką. Nowa kreacja ekspresu utrzymana jest w podobnym stylu – zdobią ją wielobarwne kropki, które z pewnością spodobają się miłośnikom mody i designu. Tworząc unikalne, kolorowe, fantazyjne i energetyczne projekty, chcemy przełamać klasykę panującą na rynku ekspresów do kawy.

Italico – Nowy ekspres do kawy Italico dostępny jest wyłącznie w sieci sklepów Biedronka. Klienci mogą go zakupić w dwóch atrakcyjnych wersjach kolorystycznych: energetyczna czerwień i elegancka czerń. Tak jak świat win ma swoich sommelierów, tak świat kawy ma Giana Luigi Norę. Ten, zamieszkały w Brazylii, niezwykły Włoch od lat cieszy się sławą wybitnego degustatora i selekcjonera kawy. I to właśnie Gian Luigi Nora zadbał o to, żeby w każdej kapsułce kawy Italico znalazły się odpowiednio dobrane, najszlachetniejsze ziarna kawy Arabica pochodzące m.in. z plantacji brazylijskich oraz Robusta z doliny rzeki Mekong w Wietnamie.